Zanim po powrocie z wakacji „dojdę do siebie” i zabiorę się za pisanie o przeczytanych książkach i nadrabianie blogowych zaległości, dla rozluźnienia wrzucam hasła z wyszukiwarki, dzięki którym trafiło do mnie kilka zbłąkanych dusz.
ciało czyta – u mnie czytają głównie oczy, ale co kto lubi.
seks malarstwo – nie spotkałam się jeszcze z takim. Z przesiąkniętym erotką i owszem, ale seks malarstwo jeszcze przede mną.
książka amerykański nastolatek zabija ws – strach czytać! Kogo to on zabija?
dlaczego rasizm nabiera na sile – a nabiera? To bardzo niedobrze. Dlaczego? Bo za dużo głupich ludzi na tym świecie, ot co!
amerykański dziennikarz wydał książkę, w której umieścił liczne komentarze do Alicji w Krainie Czarów – nie znam, ale chętnie poznam. Proszę o tytuł w komentarzach.
złośliwość kota z chesire – nie mniejsza niż moja, kiedy powiem, że nie wiem, co to kot z Chesire ani co to to Chesire. Może chodzi o Kota z Cheshire? Tudzież o Kota z Autonomicznej Gminy Warrington po przesunięciu granic administracyjnych (Fforde, „Skok w dobrą książkę”)?
bibliografia jak opisac niewydrukowane ź – może dorysować kreseczkę nad ‚z’? Albo kupić inną klawiaturę?
hemingway znaki interpunkcyjne – istnieją w jego książach, istnieją. Bez obawy.
zabawa w rozbitków – ciekawa sprawa, choć ostatnio widziałam zabawę w Harry’ego Potter’a.
dwoje dzieci rozbija sie na wyspie – a to pech!
na bezludnej wyspie rosną – palmy.
kiedy sadzic peonie – ogrodnictwo nie jest moją pasją, więc nie pomogę.
potrawa biff wellington – nie wiem jak ugotować kanadyjskiego wrestlera (hmm, mamy takie słowo w polskim?), ale może łatwiej by poszło jednak z wołowiną?
chorowac z milosci – pewnie niezbyt przyjemnie. Najlepiej skontaktować się z farmaceutą lub lekarzem.
na ile starcza tasma do maszyny do pisania – nie wiem, no nie wiem.
puszcza – pustynia.
ekstatyczna radość – tak, czasami ją odczuwam. Proponuję jednak szukać w prawdziwym życiu, a nie w internecie.
ruchome pocałunki do wklejenia – a tam! Nie wklejaj, tylko daj buziaka osobiście.
lubies zborskie – ??? Może: lubię Zborowskiego?
burn burn na wybiegach – a co to? Nowy trik – palące się modelki?
falmouth ma stany zjednoczone – dobrze wiedzieć.
the beach nakanapie – ja tam wolę the beach raczej nad morzem, ale trochę piasku, szum fal z płyty i może być nakanapie, czemu by nie?
I na koniec absolutny majsterszczyk (a właściwie dwa), którego nie będę komentować, bo na samą myśl mam dreszcze (bynajmniej nie podniecenia)
przekłuwanie waginy filmik oraz zabieg przekluwania waginy
WITAJ LILITH ! 🙂 zatęskniłam się za Twoją obecnością na blogu 🙂 cieszę się, że już jesteś, mam nadzieję, że wakacje udane? zaraz zabieram się do czytania postu, najpierw musialam się przywitać 😉
taśma do maszyny była jednym z przyczynków mojego odejścia z „Z” … za krótka trwałość 😉 ekstatyczną radość przeżyłam kładąc wypowiedzenie na biurku kierowniczki i dyrektora (to było rok temu, do dziś czuję ekstazę na samą myśl) … i ja znalazłam coś zaskakującego na MOJEJ skrzynce „Enlarge your penis” – to chyba wynik moich małych oszustw przy wypełnianiu różnego rodzaju ankiet 🙂
na koniec
ruchomy pocałus 🙂
witaj po wakacjach, super, że się wybawiłaś;)
Moni, dziękuję bardzo za tak miłe przywitanie 🙂 Nie ma nic gorszego niż praca w niemiłych warunkach, więc dobrze, że odeszłaś 🙂
Chiaro, witam, witam 🙂 Czuję się teraz naładowana tak pozytywną energią, że mogłabym chyba zasilić pozbawione prądu rejony Polski 😉
Ha, ha! Dobre 🙂 Uśmiałam się… czego to ludzie nie szukają…
Niebywale, czyzby ci sami ludzie czytali takze moj blog? Bo poziom podobny 🙂 Usmialam sie 🙂
Jasper, 😉
Chihiro, to chyba ogólnie taki poziom mają internauci. Pocieszam się jednak, że czasami szukają rzeczy, które akurat znajdują się na blogu i to jest miłe 🙂